wtorek, 3 kwietnia 2012

30 Dni z Książkami - Dzień drugi - Książka, którą lubisz najmniej

Staram się nie robić błędów i wybierać tylko takie, które gwarantują minimum przyjemności. Ale jednak zdarza się, że po przeczytaniu jestem strasznie zawiedziona, zniesmaczona czy zirytowana jakąś powieścią.
Jeśli chodzi o najgorzej wspominane mam dwie, jedną z teraźniejszości, drugą z przeszłości.

Palmę pierwszeństwa daję


Wtórna, nudna, przewidywalna. Moim zdanie dobra tylko dla początkujących czytelników,  nie znających Opowieści Wigilijnej Dickensa. Ich jeszcze może i poruszy, da do myślenia. Osobie dojrzałej może tylko nerwy popsuć, że czyta coś, co już dawno napisano, a to coś nowego jest po prostu ubrane w płaszczyk w kratkę dla niepoznaki.

A druga książka, która nie była może i zła, ale zostawiła takie mianowicie wrażenie, że kiedy zamknęłam ostatnią stronę, nie wiedziałam, po co ja ją właściwie przeczytałam? Nic nie wniosła, nawet nie miałam tego ulubionego uczucia ciekawości, co dalej?