Autorka wspaniałego bloga 'To przeczytałam' pisze o Natalii Rolleczek w swojej ostatniej notce (tej podlinkowanej u mnie teraz), tak się przejęłam, że od razu postanowiłam napisać kartkę do autorki, ale zanim to zrobię, mam przecież do napisania o książce, której niestety nie miałam szans przeczytać w czasach młodzieńczych, właśnie autorstwa Natalii Rolleczek, dopiero teraz nadrabiam.
Dla młodszych czytelników tłumaczę, że kiedyś nie było tak dobrze, jak teraz i książki nie przewalały się z półek księgarni do bibliotek, a z obu tych przybytków do czytelników, trzeba je było zdobywać i nie zawsze niestety to się udawało. Tak właśnie było z tą serią, za żadne pieniądze nie było szans tego wytrzasnąć, przeczytałam o tej pozycji u Kasi Sawickiej na jej blogu (kolejne fantastyczne miejsce w sieci) i od razu zapałałam chęcią zapoznania się z treścią książki. Późno, ale co tam, powrót mentalny do czasów młodzieńczych zawsze dobrze mi robi.
Trylogia o rodzinie Jelonków zaczyna się tomem Kochana rodzinka i ja, za nim idzie Rodzina Szkaradków i ja, a na końcu, nie znane mi jeszcze, Rodzinne kłopoty i ja.
Główna bohaterka, szesnastoletnia Judyta Jelonek mieszka w niewielkim mieszkaniu z mamą i siostrą, ojciec jest mityczną postacią, wielkim nieobecnym, poległym pod Monte Cassino bohaterem. Judyta ma normalne problemy nastolatki, chociaż dla nas czytanie o życiu w połowie lat pięćdziesiątych w Krakowie, nie jest czytaniem o czymś, co dobrze znamy, ta lektura ma charakter równie poznawczy, co rozrywkowy.
Dla ludzi, którzy skarżą się na niedostatki, ciekawym pewnie będzie poznanie realiów tamtych lat, wyłowienie spomiędzy wierszy informacji, co się jadło, jak trudno było dostać pończochy i jak jedna para była ceniona i jak dbano o to, żeby starczyły na jak najdłużej. Pamiętam jeszcze punkty repasacji, więc dla mnie nie było to szokujące, ale dla niejednego pewnie takie będzie, a już na pewno niezrozumiałe momentami.
Siostra Judyty jest niewiele starsza, zaraz po maturze, ale już pracuje i prowadzi dorosłe życie. Matka elegancka i zadbana, oczywiście też pracuje, bo raz, że nie może być przy mężu, bo jest jedynym żywicielem rodziny, a dwa, że czasy były takie, że kobiety nie chciały już być w domu.
Jest też babcia, nadal czynna zawodowo, do tego bardzo autorytatywna i energiczna, co ma swoje skutki.
Judyta również ma niespożytą energię, do tego pomysły z piekła rodem, wyobraźnię jak każda nastolatka z tą różnicą, ze nie każda wprowadza je w życie, a Judyta tak.
Kto by pomyślał, że powieść dla młodzieży może być dla mnie taką przyjemnością w czytaniu, do tego dużo się dowiedziałam o tamtych czasach i nieźle ubawiłam.
Drugi tom, to Rodzina Szkaradków i ja
Tym razem Judyta jest w domu sama, rodzina wyjechana, ona też jedzie na obóz, ale zanim to nastąpi cieszy się swobodą w Krakowie. Dziwnym zbiegiem okoliczności, otwiera ona drzwi pewnej kobiecie i tak zaczyna się ich wspólna przygoda. Nie chcę wchodzić w szczegóły, może ktoś się skusi na przeczytanie tej serii, popsułoby to zabawę. Znowu się dzieje, równie interesująca i zabawna.
Przede mną słuchanie trzeciej części, już się na nią cieszę.
Myślę, że przeczytam więcej książek tej autorki, pisze ona tak, jak lubię dla młodzieży, niby o dzieciakach, ale tak naprawdę o całej rodzinie, o dorosłych też.
A o co chodzi z tym, że chcę napisać do autorki? Na blogu To przeczytałam przypomina się o akcji sprzed dwóch lat, wysyłce kartek do pani Natalii w lutym, w jej urodziny, żeby sędziwa pisarka wiedziała, jak ją cenimy, jeśli tak jest. Myślę, że to piękna akcja, bo trzeba mówić ludziom, że zrobili coś fajnego dla innych, a przecież tyle pokoleń dziewczyńskich się na niej wychowało, na pewno będzie zadowolona wiedząc, że zrobiła coś mającego znaczenie.
Poniżej wklejam to, co napisała autorka bloga To przeczytałam:
Znalazłam w internecie taki tekst:
"Zwracamy się do Państwa z apelem o udział w akcji "100 kartek dla Natalii".
W dniu 16 lutego popularna pisarka Natalia Rolleczek będzie obchodzić 92. urodziny. Ponieważ teraz przeżywa ciężkie chwile w swoim życiu, możemy Jej pomóc- wystarczy aby każdy z nas wysłał kartkę pocztową z życzeniami dla Niej, to tak niewiele a dla Niej będzie miłą niespodzianką!
Podaję adres:
Natalia Rolleczek
ul. Rzemieślnicza 28 "EDEN"
32-300 Olkusz
Z góry dziękuję Wszystkim, którzy wyślą Pani Natalii urodzinowe życzenia.
Jeżeli możesz przekaż tę informację dalej.
EDEN to prywatny dom opieki, co ustaliłam dzwoniąc do zwykłego DOS w Olkuszu.
Ta informacja jest sprzed dwóch lat. Ale skoro ustaliliśmy Jej adres, można do Niej napisać, nie czekając na kolejne, 95-te urodziny :)
Rodzinę Szkaradków uwielbiałam, też całą serie o Kubie znad Morza Emskiego, znasz?
OdpowiedzUsuńJutro kupuje kartke, dzieki:)
serię o Kubie muszę przeczytac, bo tego też nie znam. Jej książki były najtrudniejsze do zdobycia, chyba nawet gorzej niż z Siesicką.
UsuńJa czytałam w szkolnych czasach, teraz szukałam w epub/pdf, ale nie ma, jedynie trzy audiobooki znalazłam:(
Usuńja też niestety znalazłam tylko audiobooki trzy
Usuń"Kochaną rodzinkę" czytałam a po Twojej recenzji widzę, że koniecznie muszę bliżej przyjrzeć się również kontynuacji :) Pozdrawiam świątecznie! :)
OdpowiedzUsuńJeżanna, również pozdrawiam i wesołych świąt
UsuńA ja dopiero nadrabiam blogowe zaległości i tak późno znalazłam tak miłą wypowiedź o mnie. Dziękuję! :-) A kartkę do pani Natalii wyślę na pewno! Mam za co dziękować :-)
OdpowiedzUsuńJuż wysłałam, przed świętami. Mam nadzieję, że doszła.
OdpowiedzUsuń